Main banner mobile Main banner
#czasnarozmowę
Aborcja – najważniejsze fakty
Każda z nas codziennie podejmuje szereg decyzji i wyborów. Decydujemy o tym, co dla nas najlepsze; co sprawi, że nasze życie będzie pełniejsze. I chcemy być w naszych wyborach wspierane i rozumiane.
Tymczasem, gdy dochodzi do decydowania o naszych ciałach, nasze wybory przestają się liczyć. Rządzący i politycy muszą zrozumieć, że te wybory należą do nas.

Polskie władze w ostatnich latach drastycznie ograniczyły dostęp do aborcji, zagrażając zdrowiu i życiu kobiet. Ponad 80% społeczeństwa jest przeciwko tym regresywnym zmianom. Teraz jest czas, żeby je odwrócić. Czas, by porozmawiać z przyjaciółmi czy rodziną i dać sobie wzajemną siłę do dokonania decydującego wyboru. #CzasNaRozmowę

Aż 54% procent osób, w tym 67% młodych osób, które będą głosować pierwszy raz, twierdzi, że na to jak zagłosują będzie miała wpływ kwestia dostępu do aborcji. Rozmowa o aborcji i upewnienie się, że głosujemy na to, w co wierzymy, może pomóc nam stworzyć Polskę, w której nasze wybory będą ważne i szanowane.
Powiedz przyjaciółce: Wybór należy do nas
Politycy muszą zrozumieć, że wybór należy do nas

Zaapeluj do polityków, żeby nam go zapewnili!
Polskie władze w ostatnich latach drastycznie ograniczyły dostęp do aborcji, zagrażając zdrowiu i życiu kobiet. Rządzący politycy nie wzięli pod uwagę głosu kobiet, choć powinni.
Aż 54% osób, w tym 67% młodych osób, które będą pierwszy raz głosować w wyborach, twierdzi, że na to jak zagłosują będzie miała wpływ kwestia dostępu do aborcji. Dlatego pokażmy politykom, że to czas, by zadbali o prawa kobiet!

Minęło już trzydzieści lat od kiedy polskie prawo aborcyjne - zaostrzone dodatkowo decyzją upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku - nie gwarantuje kobietom dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji. To osiem kadencji rządów, dziesiątki skarg na Polskę w sprawie aborcji w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, tragiczne śmierci Agaty Lamczak, Justyny z Wodzisława Śląskiego, Izy z Pszczyny, Anny ze Świdnicy, Agnieszki z Częstochowy, Marty z Katowic, Doroty z Bochni, to wyrok w sprawie Justyny Wydrzyńskiej skazanej za pomoc w aborcji. To zignorowany głos społeczeństwa wyrażany w masowych protestach przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego z 2016 i 2020 roku.

Przez ostatnie lata mobilizowaliśmy się, wychodząc masowo na ulice miast i miasteczek w całej Polsce, aby pokazać, że dostęp do aborcji ma znaczenie.Ponad 80% społeczeństwa jest przeciwko regresywnym zmianom wprowadzonym w ostatnim czasie. Właśnie teraz jest czas, żeby to zmienić! Dlatego zaapelujmy do wszystkich partii politycznych, by za swój priorytet obrały prawa kobiet i wprowadziły dostęp do bezpiecznej aborcji zaraz po wyborach.

Podpisz petycję i Ty też powiedz, że wybór należy do nas.
Działaj teraz
Podpisz i powiadom innych
zobacz treść petycji
DO: wszystkie komitety wyborcze

Szanowni Państwo,

Polska jest jednym z państw o najbardziej restrykcyjnym prawie aborcyjnym w Europie. Nie pozwala decydować o własnym ciele i życiu, a jednocześnie kryminalizuje osoby, które zapewniają dostęp do tej formy podstawowej opieki zdrowotnej.

Zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (Abortion care guideline. Geneva: World Health Organization; 2022) bezpieczna aborcja jest podstawową usługą zdrowotną. Wytyczne „oprócz rekomendacji dotyczących wykonania usługi i aspektów klinicznych, rekomendują usunięcie niepotrzebnych (z aspektu medycznego) barier politycznych do bezpiecznej aborcji, takich jak kryminalizacja, wymóg zgody osób trzecich (np. opinii kilku lekarzy, partnera, członków rodziny czy sędziego) oraz ograniczeń czasowych dotyczących tego, na jakim etapie ciąży można przeprowadzić aborcję”.

Również Komitet ONZ do spraw Likwidacji Dyskryminacji Kobiet konsekwentnie twierdzi, że restrykcyjne prawa aborcyjne stanowią dyskryminację wszystkich kobiet i osób, które mogą zajść w ciążę (Joint statement by the Committee on the Rights of Persons with Disabilities (CRPD) and the Committee on the Elimination of All Forms of Discrimination against Women (CEDAW), 29 August 2018).

Polki doskonale to rozumieją. Z badań przeprowadzonych dla Amnesty International wynika, że aż 69% kobiet negatywnie ocenia wyrok ws. aborcji wydany przez upolityczniony Trybunał Konstytucyjny w 2020 roku. Jednocześnie 84% społeczeństwa uważa, że aborcja powinna być w jakiejś formie dostępna w Polsce i aż 57% kobiet będzie się kierowało kwestią dostępu do aborcji w najbliższych wyborach. Dlatego apeluję, by Państwo posłuchali głosu polskiego społeczeństwa i jasno opowiedzieli się za bezpieczeństwem i prawami kobiet.

Oczekuję, by zgodnie z międzynarodowymi standardami praw człowieka wprowadzili Państwo niezbędne rozwiązania prawne w celu zapewnienia szerokiego dostępu do aborcji w Polsce dla wszystkich osób jej potrzebujących, niezależnie od przyczyny aborcji czy długości ciąży, bez kryminalizacji osób które pomagają w realizacji tego prawa. Wzywam również do zapewnienia poszanowania praw kobiet i dziewcząt zgodnie ze zobowiązaniami międzynarodowymi Polski.

Liczę na pilną inicjatywę Państwa partii w ramach nowej kadencji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej oraz jasne opowiedzenie się za prawami reprodukcyjnymi Polek.

Z poważaniem




    Podpisując petycję przyłączasz się do globalnego ruchu ludzi, którzy niesprawiedliwość na świecie traktują osobiście, a także zgadzasz się, aby Stowarzyszenie Amnesty International zostało administratorem Twoich danych osobowych. Chcemy Cię informować o sile Twojego działania oraz sytuacji praw człowieka na świecie.

    Tak, wyrażam zgodę

    Nie, nie wyrażam zgody

    Mamy już 67 podpisów. Osiągnijmy 50000!
    Dbamy o bezpieczeństwo Twoich danych osobowych. Przetwarzamy je na podstawie obowiązujących przepisów prawa (m.in. Rozporządzenia UE 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016). Regulamin: amnesty.org.pl/polityka-prywatnosci.

    Pamiętaj, że masz prawo dostępu do swoich danych. Możesz zwrócić się do nas z prośbą o ich sprostowanie, usunięcie lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz też wycofać swoją zgodę, a także złożyć skargę do organu nadzorczego.
    To czas, by mówić o sprawach ważnych,
    które dotyczą nas wszystkich
    Sprawach i wyborach, które kształtują naszą przyszłość. Spraw, by tej jesieni o dostępie do legalnej i bezpiecznej aborcji rozmawiała cała Polska. Otwarcie, szczerze, z szacunkiem. Pomogą Ci w tym przygotowane przez nas materiały:
    Narzędziownik konwersacyjny
    pobierz plik
    Narzędziownik rzeczniczy
    pobierz plik
    Historie aborcyjne
    dzięki uprzejmości Aborcyjnego Dream Teamu
    • #1
      Kasia miała aborcję w Holandii. Podczas ciąży badania prenatalne wykazały zespół Downa.

      „Zdecydowałam się napisać ten tekst, ponieważ wiem, jak bardzo w tym trudnym, choć krótkim okresie mojego życia, potrzebowałam rozmowy z kimś, kto przeżył coś podobnego. Miałam przeróżne myśli, w tym obawy, że wrócę z Holandii w plastikowym worku. A przecież jestem matką. Przerażała mnie świadomość, że coś może mi się stać. Nie wiedziałam, jak wygląda zabieg, obawiałam się powikłań i bólu.

      Nic takiego nie wystąpiło, a mój organizm jest gotowy na ponowne zajście w ciążę i wierzę, że jeszcze uda mi się urodzić zdrowe dziecko”.
      czytaj więcej...
    • #2
      „Spytał, czy pochowałam go, czy wyrzuciłam go do śmietnika. Byłam roztrzęsiona, czułam się jak na przesłuchaniu. […] W żadnym momencie nie spytał mnie o to, jak się czuję. Jedyne co go interesowało, to co się stało z płodem. Nie obchodziłam go jako żyjąca osoba, jego pacjentka”

      To historia 20-letniej Ani, która trzy tygodnie po przerwaniu ciąży wybrała się na wizytę kontrolną do ginekologa. Zamiast fachowej opieki otrzymała od niego oceniające, piętnujące słowa.
      czytaj więcej...
    • #3
      „Mam 31 lat, męża, rodzinę, przyjaciół. Mamy oszczędności, dobrą pracę. Tylko że ja nie chcę być matką. Po prostu. Myślałam, że może kiedyś poczuję, że jestem gotowa, że chcę mieć dziecko. Nigdy tak się nie stało, a w momencie, kiedy zobaczyłam dwie kreski na teście, zaczęłam płakać. Zamówiłam tabletki. Byłam pewna tej decyzji jak niczego wcześniej w moim życiu.

      Teraz jestem równo miesiąc po. Czuję się znowu jak ja, wychodzę do ludzi, śmieję się i tańczę w kuchni. Nie każda z nas musi chcieć być matką. Każda z nas ma swoją historię i idzie swoją drogą”

      To historia Alexis.

      czytaj więcej...
    • #4
      Nikola zawsze uważała, że niezależnie od okoliczności, nigdy nie byłaby w stanie przerwać ciąży.

      „A jednak ja, 24-letnia, pogubiona dziewczyna, ugrzęzłam w beznadziejnym związku z beznadziejnym człowiekiem i walczyłam rok, żeby się z tego wygrzebać. I w momencie, kiedy już zaczynałam dostrzegać, jak bardzo jestem krzywdzona i wykorzystywana, zaszłam w ciążę”.

      W decyzji o aborcji utwierdziła ją jej najlepsza przyjaciółka.
      czytaj więcej...
    • #5
      “Wszystko układało się idealnie, gdy nagle w listopadzie nie pojawił się okres. Po tygodniowym spóźnieniu zrobiłam test, dwie wyraźne kreski od razu. Płacz, lament i myśl NIE MOGĘ URODZIĆ KOLEJNEGO DZIECKA.

      Pełno myśli w głowie, co mam zrobić, wiedząc, że nie chce kolejnej ciąży, kolejnego stresu, kolejnej cesarki. Lekarz, gratulując mi ciąży, wzbudził we mnie wstręt, bo nawet nie zapytał, jak się czuję i czy dam radę z kolejna ciążą”

      To historia Kingi, szczęśliwej mamy dwóch chłopców, która po przerwaniu swojej trzeciej ciąży na nowo zaczęła cieszyć się macierzyństwem.
      czytaj więcej...
    • #6
      „Większość mojego świadomego dorosłego życia byłam przeciwna aborcji, należałam wiele lat do wspólnoty katolickiej, nawet jeszcze nie tak dawno podczas protestów powiedziałam sobie – ja bym nie usunęła ciąży, ale niech inni mają taki wybór. Uważałam, że trzeba umieć ponieść konsekwencje swoich czynów. Ostatnie dwa lata były dla mnie swego rodzaju odejściem od tego wszystkiego, nauką na nowo samodzielnego myślenia, decydowania o sobie”.

      Maria zaszła w niechcianą ciążę. Zdecydowała się na aborcję. Jak sama mówi, po przerwaniu ciąży „odżyła”. Teraz wspiera inne kobiety w ich decyzjach i wzywa je do zawalczenia o siebie.
      czytaj więcej...
    • #7
      Marta przeprowadziła aborcję w klinice w Holandii. Jej córka miała urodzić się z zespołem Turnera.

      „Przy stole z innymi Polkami rozmawiałyśmy o swoich historiach. Zespół Downa, Edwardsa (2), wodogłowie/bezmózgowie. Każda z nas chciała tej ciąży, ale nie chciała urodzić chorego dziecka. Niestety takim jak my zabrano możliwość godnego zakończenia ciąży w Polsce. Obok mnie na sali leżały dwie młode Niemki. Początek studiów, nie czuły się gotowe na macierzyństwo. Zdecydowały się zakończyć ciąże (jedna była w 18tc) i to też jest ok. Wspaniałe jest, że jest kraj, który daje wybór i pozwala samemu zdecydować o tym, na co jesteśmy gotowe”.
      czytaj więcej...
    • #8
      Doris zaszła w niechcianą ciążę mimo stosowania wkładki domacicznej. Z płaczem błagała ginekolożkę o pomoc. Usłyszała jedynie „przykro mi”. Następnie lekarka zrobiła zdjęcie jej USG, aby pokazać kolegom ciążę z prawidłowo założoną wkładką.

      „Dwa tygodnie później byłam już po aborcji. W klinice w Czechach nie byłam królikiem doświadczalnym. Nie byłam ciekawym, rzadko spotykanym zjawiskiem.Uczucie ulgi… uczucie, że mam swój głos. Że mogę decydować. Przecież mam 33 lata, nie mieściło mi się w głowie, że mogę przez swojego lekarza zostać potraktowana jak ktoś ubezwłasnowolniony. Przecież jestem dojrzałą kobietą, wychowuję dzieci, jestem po 30-tce! To było twarde, rozczarowujące doświadczenie”.
      czytaj więcej...
    • #9
      „Wyobrażałam sobie, że krew się będzie lała, a ja się zacznę wykrwawiać. W którymś momencie uświadomiłam sobie, że boję się przez to, że u nas w kraju nie mówi się o całej procedurze. Nie ma wsparcia dla kobiet, jest tylko zastraszanie.

      Znajoma mi powiedziała: „bałabym się, że będę żałowała” – i właśnie ten żal ma być batem na kobiety. Bo jaka jest inna metoda, by zmusić kobietę do zmiany decyzji, niż wmówienie jej, że po aborcji wpadnie w czarną rozpacz? Strasznie mnie te słowa wkurzyły i pomyślałam, że więcej kobiet żałuje, że nie terminowało ciąży, więcej wpada w depresję przy niechcianym dziecku, niż jest kobiet, które żałują przemyślanej decyzji o aborcji”

      – Anka.
      czytaj więcej...
    • #10
      Sabina ma 23 lata i nie planuje zostać mamą. Chce cieszyć się z seksu bez strachu przed ewentualną ciążą. Miała aborcję i mówi o tym otwarcie. Bo aborcja to zabieg jak każdy inny, a ciąża to nie kara za seks.

      Nie bójmy się mówić o aborcji. Przestańmy piętnować osoby za decydowanie o własnym ciele.
      czytaj więcej...
    • #11
      Monika w 22 tygodniu ciąży dowiedziała się o poważnych wadach genetycznych płodu. Wraz z mężem zdecydowała się na terminację ciąży. Wtedy mieli jeszcze w Polsce takie prawo.

      „Niestety zaczęło się odbijanie piłeczki. Ze względu na zaawansowany tydzień ciąży wszyscy odsyłali mnie od szpitala do szpitala. Przyjmowali na oddział, mówili, że pomogą, a później twierdzili, że jednak nie. Sposób, w jaki traktowali mnie lekarze, ciężko nawet opisać. Do tej pory mam uraz, gdy muszę przebywać w szpitalu”.

      Monika przeprowadziła aborcję w angielskiej klinice. Rok po zabiegu urodziła zdrowego syna. Jak sama mówi, aborcja dała jej drugie życie.
      czytaj więcej...
    • #12
      „Szczęśliwa” wróciła do pracy po 9 latach poświęconych w pełni zajmowaniem się dziećmi. Zaczęła realizować swoje odłożone w czasie plany i marzenia. Nie chciała ponownie z nich rezygnować.

      „Następnego dnia w pracy o 10 wzięłam pierwszą tabletkę. Po niej nie czułam żadnych objawów. Jedyne co było dla mnie dziwne, to to, że przyjmowałam ją w obecności moich koleżanek z pracy – przeciwniczek aborcji.

      Z drugiej strony miałam ochotę opowiedzieć o tym wszystkim – być może koło mnie jest dziewczyna, która waha się przed podjęciem takiej samej decyzji, może stanie się to w przyszłości, może mogłabym komuś pomóc”.
      czytaj więcej...
    • #13
      „Po dokonaniu wpłaty darowizny dostałam informację zwrotną, że właśnie opłaciłam aborcję kobiecie, która jej potrzebuje, a ja sama będę mogła dokonać swojej aborcji, ponieważ wcześniej inna kobieta wpłaciła taką samą darowiznę na rzecz fundacji. Otworzyło mi to oczy na realną potrzebę każdej z nas do życia według własnych, nienarzuconych przez nikogo innego zasad.

      Poczułam, że nie jestem sama z tym problemem, poczułam się silna siłą siostrzeństwa. W tym miejscu niezmiernie dziękuję kobiecie, która opłaciła moją aborcję oraz trzymam bardzo mocno kciuki za kobietę, której ja opłaciłam aborcję. Nie jesteś z tym sama, są nas miliony”

      To historia Kasi.
      czytaj więcej...
    • #14
      Oliwka i jej mąż nie chcieli powiększać swojej rodziny. Decyzję o przerwaniu nieplanowanej ciąży podjęli błyskawicznie.

      „Aborcję przeprowadziłam w 6 tygodniu ciąży w czasie świąt wiosennych. Wsadziliśmy dzieciaki do auta i pojechaliśmy nad morze. Zmiana otoczenia dobrze zrobiła mojej głowie. […] W czasie “akcji” bardzo dużo spacerowałam, funkcjonowałam normalnie. Chodziłam po plaży, przeprowadzając jednocześnie aborcję farmakologiczną. Masa ludzi dookoła mnie… a tu takie rzeczy się działy :)

      Dziś jest 6 dzień po. Dobrze się oczyszczam, nic nie boli, piersi przestają doskwierać, dwa wyniki b-hcg pokazały piękny spadek hormonu. Zaczynam nowe-stare dobre życie”.
      czytaj więcej...
    • #15
      Znajomi 17-letniej Nataszy dowiedzieli się, że przerwała ciążę.

      „Cała szkoła się ze mnie śmiała, wyzywali mnie od morderczyni, stałam się głównym tematem do rozmów w tej szkole i do kpin i wyśmiewania się i obgadywania mnie, że śpię nie wiadomo z kim, a potem usuwam „dzieci” i że jestem nieodpowiedzialną egoistką.

      Nie miałam już życia w tej szkole, to było straszne, przeniosłam się potem do innej szkoły, w której nikt nic nie wiedział”.
      czytaj więcej...
    • #16
      Misia ma 25 lat, narzeczonego, pracę, psa i wynajęte mieszkanie. Jest również po aborcji. Chce mieć dziecko, ale jeszcze nie teraz. Teraz ma inne priorytety. Chce poróżować, mieć piękne wesele i własny dom. Dopiero co schudła 30 kilogramów, ciężko na to pracowała i w końcu czuje się dobrze we własnym ciele. To po prostu nie jest dla niej odpowiedni czas na dziecko.

      I to jest okay. Każdy z jej powodów jest w porządku. Bo nie ma „dobrych” i „złych” aborcji. Niechcianej ciąży nie musi towarzyszyć krzywda i cierpienie. Wystarczy, że osoba w ciąży nie chce jej kontynuować.
      czytaj więcej...
    • #17
      Mirka w bardzo młodym wieku straciła mamę. Dowiedziała się, że jest w ciąży, cztery dni przed niespodziewaną śmiercią swojego ojca. Dopiero co zaczęła uczęszczać na terapię i przyjmować leki. Ostatnie, o czym myślała, to dziecko.

      „Żałuję braku opieki ze strony państwa. Obawiałam się do dnia aborcji, że osoba, której o niej powiedziałam i która nie zaakceptowała mojej decyzji, gdzieś mnie zgłosi.

      Żyłam do tego dnia w strachu, czy jakaś Wiewiórka [aktywistka antyaborcyjna] mnie nie podkabluje i nie będę zmuszona do rodzenia”.
      czytaj więcej...
    Zainicjuj rozmowy w swojej rodzinie, w gronie znajomych, w lokalnej społeczności, za pośrednictwem mediów społecznościowych, w miejscu pracy – gdziekolwiek możesz. Wybierz taką formę rozmowy, którą uważasz za najlepszą. Jeśli chcesz, opowiedz o swojej rozmowie lub podziel się historią aborcyjną - swoją lub taką, którą usłyszałaś - wypełniając poniższy formularz.
    PODZIEL SIĘ SWOJĄ HISTORIĄ
    Wypełnij formularz i opowiedz innym



      Pamiętaj, że masz prawo dostępu do swoich danych. Możesz zwrócić się do nas z prośbą o ich sprostowanie, usunięcie lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz też wycofać swoją zgodę, a także złożyć skargę do organu nadzorczego.

      Stosunek do aborcji
      • Czy znasz kobiety które miały aborcję? Tak Czy znasz kobiety które miały aborcję? Tak
      • Czy uważasz, że kobiety powinny mieć możliwość aborcji? Czy uważasz, że kobiety powinny mieć możliwość aborcji?
      • W wyniku zaostrzonego prawa aborcyjnego w Polsce mniej kobiet będzie chciało zajść w ciążę W wyniku zaostrzonego prawa aborcyjnego w Polsce mniej kobiet będzie chciało zajść w ciążę
      • W wyniku zaostrzone prawa aborcyjnego w Polsce, lekarze będą bali się wykonać aborcję nawet w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia kobiety w ciąży W wyniku zaostrzone prawa aborcyjnego w Polsce, lekarze będą bali się wykonać aborcję nawet w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia kobiety w ciąży
      • Na ile sprawa dostępności aborcji jest dla Ciebie ważna? Na ile sprawa dostępności aborcji jest dla Ciebie ważna?
      • Czy dostępność aborcji wpłynie na Twoje głosowanie w najbliższych wyborach? Czy dostępność aborcji wpłynie na Twoje głosowanie w najbliższych wyborach?
      Wybór należy do nas!
      Przed nami świat, w którym rozmawiając o aborcji, możemy czuć się rozumiane i szanowane. Świat, w którym mamy zapewniony dostęp do bezpiecznej i legalnej aborcji. Możemy go osiągnąć, idąc razem do urn wyborczych i głosując za naszymi prawami.
      CZYTAJ WIĘCEJ
      Autor: Przemysław Stefaniak
      Karty Konwersacyjne
      • card
      • card
      • card
      • card
      • card
      • card
      • card
      • card
      • card
      • card
      • card
      • card
      • card
      Chcesz zobaczyć więcej kart i zagrać z przyjaciółkami?
      Przekaż darowiznę i wzmocnij głos kobiet!
      Pomóż nam zwiększyć poparcie dla bezpiecznej i legalnej aborcji oraz skutecznie upominać się o zniesienie restrykcyjnych praw aborcyjnych w Polsce.
      Przekazując darowiznę za minimum 100 zł otrzymasz od nas podziękowanie – wyjątkowy emaliowany pin.
      Decydując się na regularne wsparcie za minimum 50 zł otrzymasz od nas
      limitowaną bandanę.
      Wspieraj
      Przekazując darowiznę za minimum 100 zł otrzymasz od nas podziękowanie – wyjątkowy emaliowany pin.
      Decydując się na regularne wsparcie za minimum 50 zł otrzymasz od nas limitowaną bandanę.
      section bg
      Amnesty International jest globalnym ruchem ponad 13 milionów ludzi, którzy niesprawiedliwość na świecie traktują osobiście.

      W Polsce Stowarzyszenie Amnesty International zostało zarejestrowane w 1990 roku, od tamtej pory zajmuje się prowadzeniem kampanii, rzecznictwem, edukacją i wsparciem aktywizmu na rzecz praw człowieka... Więcej informacji
      Autor: Grzegorz Żukowski
      FORMULARZ POBIERANIA TOOLKITU
      Wypełnij formularz i powiadom innych




        Wysyłając formularz przyłączasz się do globalnego ruchu ludzi, którzy niesprawiedliwość na świecie traktują osobiście, a także zgadzasz się, aby Stowarzyszenie Amnesty International zostało administratorem Twoich danych osobowych.
        Chcemy Cię informować o sile Twojego działania oraz sytuacji praw człowieka na świecie.

        Tak, wyrażam zgodę

        Nie, nie wyrażam zgody

        FORMULARZ POBIERANIA KART KONWERSACYJNYCH
        Wypełnij formularz i powiadom innych




          Wysyłając formularz przyłączasz się do globalnego ruchu ludzi, którzy niesprawiedliwość na świecie traktują osobiście, a także zgadzasz się, aby Stowarzyszenie Amnesty International zostało administratorem Twoich danych osobowych.
          Chcemy Cię informować o sile Twojego działania oraz sytuacji praw człowieka na świecie.

          Tak, wyrażam zgodę

          Nie, nie wyrażam zgody